Praca po studiach – pracodawcy będą zamawiać kierunki studiów

Unia Europejska ma spore plany w stosunku do kształcenia studentów w naszym kraju – najnowsze plany zakładają opcję zamawianych kierunków kształcenia. Zamawiania dokonywaliby pracodawcy a wszystko to w ramach Programu Operacyjnego Wiedza, Edukacja, Rozwój.

Co to w praktyce oznacza dla studentów?

Najprawdopodobniej na znaczeniu zyska rola pracodawców, którzy będą mogli zamawiać kierunki studiów. Oznacza to, że będą oni mieli możliwość uczestniczenia w realizacji kształcenia na kierunku jaki ich interesuje i aktywnego uczestniczenia w nim.

To dobre rozwiązanie zarówno dla pracodawców, bowiem będą oni mieli pewność, że praca po studiach jaką podejmą studenci będzie przez nich bardziej doceniana i lepiej wykonywana, bowiem będą przygotowani pod odpowiednim kątem – taki, jak sami sobie tego zażyczyli. Natomiast dla studentów to również większe szanse na zatrudnienie po studiach. Nie będą też oni musieli zastanawiać się jakie wybrać kierunki studiów po których jest praca, bo ułatwią im to przyszli pracodawcy.

Jak twierdzi Paweł Orłowski, wiceminister infrastruktury i rozwoju: „resort deklaruje wprost: przedsiębiorcy będą mogli wskazywać, jakie kompetencje powinni nabywać studenci, aby znaleźć u nich pracę. Specjalności zamawiane przez przedsiębiorców będą niezależne od programu kierunków zamawianych przez rząd, nad którym obecnie pracuje Narodowe Centrum Badan i Rozwoju przy współpracy z organizacjami branżowymi i pracodawcami.”

Oczywiście Uczenie, który najłatwiej będzie zaangażować się w takie przedsięwzięcia to te, które zajmują się kształceniem na kierunkach technicznych, przyrodniczych, ścisłych i ekonomicznych, ale nie odbiera to szans również humanistom - dla każdego powinno znaleźć się coś odpowiedniego.

więcej artykułów..
ten artykuł był czytany 3020 razy.