Województwo śląskie wyludnia się – ludzie wyjeżdżają w poszukiwaniu pracy

W każdym województwie zachodzą zmiany w aspekcie liczby ludności – co roku decyzję o wyjeździe do innego kraju bądź miasta w województwie podejmuje wiele osób. Niektórzy robią to z przyczyn ekonomicznych, niektórzy mają inne ku temu powody. Teoretycznie na miejsce każdej osoby, która wyjeżdża powinna pojawiać się inna, jaka postanowiła osiedlić się na miejscu tej, która wyjechała.

Tak jednak nie jest, w związku z czym niektóre województwa po prostu się wyludniają...

Zmiany demograficzne śledzone są przez specjalistów przez cały czas i niestety nierzadko na tej podstawie dochodzą oni do wniosków, jakie niekoniecznie są korzystne dla danego regionu. Tak jest właśnie na Śląsku. Naukowcy twierdzą, że proces starzenia się w tym regionie jest najbardziej zaawansowany, a młodych ludzi jest coraz mniej. Często też wyjeżdżają oni ze Śląska z przyczyn oczywistych – poszukują lepszego życia, poszukują godnej pracy.

O przeanalizowanie zmian demograficznych pod tym kątem zostali poproszeni specjaliści z  z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego – wnioski jakie wysunęli nie pozostawiają wątpliwości. Jak twierdzą, osoby zakładające rodziny na Śląsku oraz osoby przyjeżdżające tutaj do pracy przestały pojawiać się już w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku!

Co to oznacza? Czy na Śląsku panują naprawdę tak okropne warunki życia? Czy nie ma tutaj pracy i możliwości?

Nie do końca ale coś w tym jest, bowiem ludzie nie uciekaliby albo przynajmniej nie przestaliby przyjeżdżać na Śląsk, gdyby perspektywy jakie się przed nimi pojawiają były bardzo dobre. Skutki takiego stanu rzeczy mogą być katastrofalne dla gospodarki i przyszłości ludzi starszych oraz młodych. Nauka będzie utrudniona, zdobycie pracy też, bowiem tak naprawdę mniejsza ilość ludzi wcale nie sprawia, że jest łatwiej – wręcz przeciwnie.

Jaki jest tego powód?

Specjaliści twierdzą, że „z wejściem pokolenia wyżu lat 70. i 80. na szczególnie mocno transformujący się w woj. śląskim i kurczący rynek pracy lat 90. wiązał się natomiast odpływ części mieszkańców, zwłaszcza młodzieży, za granicę.”

Jak twierdzi dr Runge z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego: "jeżeli chcemy prowadzić gospodarkę opartą na wiedzy, gospodarkę konkurencyjną, musimy postawić na młodzież, na dopływ ludzi kreatywnych, z wiedzą. Zróbmy wszystko, by tym, którzy zostali, umożliwić podejmowanie pracy i zakładanie rodzin".

Źródło: naukawpolsce.pap.pl