Politechnika Warszawska zdominowana przez roboty?
Miłośnicy nowej technologii i zastępowania człowieka przez robota w wielu sytuacjach mogą już zacierać ręce, bowiem za niewiele ponad tydzień Uniwersytet Warszawski szykuje nie lada niespodziankę. Na terenie uczelni odbędzie się konkurs, w którym udział weźmie bardzo wielu konstruktorów nie tylko z Polski ale również zza granicy.
Konstruktorzy będą rywalizowali w wielu konkurencjach...
Robomaticon, bowiem tak nazywa się konkurs organizowany jest nie po raz pierwszy, a zainteresowanie tym przedsięwzięciem jest ogromne - na konkursie pojawiają się nie tylko sami konstruktorzy, ale także osoby, które nie mają żadnego doświadczenia w budowaniu takich maszyn i w taki sposób można ich do tego wspaniale zachęcić. Zawody to jednak nie jedyna atrakcja – dla widzów przygotowane zostały również specjalne warsztaty robotyczne, jak również liczne pokazy umiejętności robotów i ich właścicieli. Nie da się jednak zaprzeczyć, że to zawody są najbardziej widowiskowym punktem całego programu, a w tym roku konkurencji nie będzie trzynaście, tak jak to bywało do tej pory lecz aż 15, a więc o trzy więcej, co oznacza jeszcze więcej atrakcji.
Jedna z konkurencji, na którą najbardziej czekają widzowie jest Lilne Follower, polegająca na tym, że roboty, które oczywiście nie są sterowane z zewnątrz mają podążać po czarnej linii, która narysowana jest na ziemi. Najbardziej zaawansowani konstruktorzy pokusili się nawet o wzięcie udziału w zaawansowanej wersji tej konkurencji, musząc pokonywać na torze przeróżne przeszkody.
Inną ciekawą konkurencją jest Micromouse, która zakłada, że robot znajdzie drogę w niełatwym labiryncie, oczywiście bez konieczności sterowania nim. Musi jak najszybciej znaleźć drogę do mety. Tymczasem w konkurencji Puck Collect roboty mają wybierać klocki o konkretnej barwie, spośród różnych klocków rozłożonych na ziemi – coś niesamowitego!
Niezwykle ciekawym widowiskiem będzie również wyścig robotów podobnych do ludzi, walki robotów czy konkurencja w stylu dowolnym – jak twierdzą organizatorzy - „jeśli robot biega, skacze, pływa, otwiera piwo, gada, wspina się, lata, czy nawet nic nie robi, ale w wielkim stylu, to na Freestyle Efla Distrelec jest mile widziany". Jeśli chcecie znaleźć więcej informacji na ten temat, zapraszamy na stronę robomaticon.com
źródło: naukawpolsce.pap.pl, zdjęcie: digitalphotos.net